W pierwszej kolejności pragnę podziękować wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga, czytają recenzje i dopingują mnie do dalszej pracy. Oczywiście czytanie jest moją pasją, ale to dzięki Wam mogę się dzielić swoimi opiniami w sposób sprawiający mi satysfakcję i wprawiający w zadowolenie.
Dziękuję wszystkim czytającym mojego bloga :)
A teraz czas na moje ulubione statystyki. Jak zapewne już wiecie uwielbiam liczby, analizy i wyliczenia matematyczne, więc moje statystyki będą pełne cyferek.
Najwięcej książek (8) przeczytałam w styczniu.
Najmniej (1) w sierpniu i wrześniu.
Pocieszający jest fakt, że nie było okresu w 2012 roku, w którym nie czytałabym żadnej książki.
Łącznie przeczytałam: 53 różnej maści powieści, komiksów, dramatów itp.
Najczęściej wybieranym przeze mnie gatunkiem była oczywiście powszechnie rozumiana fantastyka (horror, fanasy i science fiction). Z tego gatunku przebrnęłam przez 26 utworów.
Mniej czytałam literatury młodzieżowej - 17 książek.
Ogółem mam za sobą 16 625 stron, co średnio daje wynik 46 stron/dzień oraz 314 stron/ jedną książkę.
Największe odkrycie 2012 roku to Orson Scott Card - "Zaginione wrota" mnie urzekły, a "Gra Endera" zaintrygowała. Świetny, oryginalny styl i rewelacyjne pomysły. Mam nadzieję, że w 2013 będę mogła lepiej zapoznać się z jego twórczością.
Generalnie najlepsza książka to wyżej wymienione "Zaginione wrota"
Najgorsza książka to "Szeptem" B. Flitzpatrick
Największe pozytywne zaskoczenie: "Igrzyska śmierci" S. Collins
Największe rozczarowanie: "Drżenie" M. Stiefvater, "Miasto kości" C. Clare, "Tam gdzie ty" Jodi Picoult i "Szeptem" B. Flitzpatrick
Najbardziej wciągająca książka: "W pierścieniu ognia" S. Collins
Bardzo wartościową przez swoją oryginalność była lektura "Pachnidła" P. Suskinda. Klasyka, która może nie zachwyca od razu po przeczytaniu, ale w dystansie czasowym pojmuje się jej fenomen.
Jeżeli chodzi o bloga to blogowanie z prawdziwego zdarzenia rozpoczęłam dopiero od kwietnia, ponieważ wtedy to zajęłam się w końcu blogiem i dlatego wygląda właśnie tak jak wygląda. Moja "kariera" blogerska była pełna wzlotów i upadków, w niektórych miesiącach wstawiałam recenzję, ale blogiem się nie zajmowałam, w innych natomiast siedziałam nad nim więcej niż tego wymagał. No cóż, jak widać macie dla mnie cierpliwość i cały czas jesteście ze mną.
W 2012 roku:
- odwiedziliście mnie ponad 10 tys. razy
- dodaliście do obserwowanych 144 razy
- skomentowaliście moje posty 754-krotnie
W 2012 opublikowałam 66 postów i nawiązałam 6 współprac z wydawnictwami. Otrzymałam 14 egzemplarzy recenzenckich. Dziękuję za zaufanie!
Tak wyglądają moje statystyki, ale rodzi się pytanie jakie są moje plany na 2013?
1. No, cóż przede wszystkim czytać dużo dobrej literatury. W ubiegłym roku nauczyłam się, że jednak nie liczy się ilość, ale jakość. To był dobry rok, w którym przeczytałam wiele wartościowych utworów, natomiast w 2011 zostawiłam ich za sobą prawie 2 razy więcej, a jednak nie było tak dużo miłych, a za razem dydaktycznych spotkań.
2. Po drugie, czytać klasykę i fantastykę. Jest wiele książek, które po prostu trzeba znać, a ja słyszałam o nich tyle, co kot napłakał. Chciałabym nadrobić zaległości i poszerzać znajomość mojego ulubionego gatunku - fantasy.
3. Mam nadzieję, że w 2013 roku w końcu przełamię się do science fiction, której wystrzegałam się jak dotychczas. Fajnym wstępem była "Gra Endera", więc myślę, że pokonam swoje uprzedzenie.
4. Nie czytać chłamu i gniotów. Chciałabym w tym roku wyzbyć się przyzwyczajenia do czytania tego, co jest aktualnie "na topie". 90% takich spotkań kończy się totalnym rozczarowaniem. Muszę temu zapobiec!
5. Przeczytać więcej niż w 2012. <nieśmiało sugeruję liczbę 60?> Może uda się więcej, może będzie mniej, ale nie chcę sprowadzać swojej pasji do obowiązku.
6. Czytać więcej w językach obcych :)
Życzę sobie i Wam, żeby rok 2013 był czasem lektury dobrej
literatury i trafnych przemyśleń, wniosków. Niech nasze
blogi się rozwijają, półki zapełniają, a gusty stają bardziej
wyrafinowane i dojrzałe!
Szczęśliwego Nowego Roku 2013!!!
Szczęśliwego Nowego Roku 2013!!!
Gratuluję tak wspaniałych wyników i życzę żeby na nowy rok spełniły się wszystkie twoje marzenia. :)
OdpowiedzUsuńBardzo imponująca statystyka ;D Mogłabym o takiej tylko pomarzyć .. ;) Życzę dalszych sukcesów !!
OdpowiedzUsuńrecenzje-literackie.blogspot.com
Świetny wynik, gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że wśród wymienionych przez Ciebie książek znalazło się sporo interesujących mnie ostatnio pozycji :) "Gra Endera" bardzo mnie ostatnio zaintrygowała, chciałabym się z nią zapoznać. Również "Zaginione wrota" wydają mi się interesujące, podobnie jak już przeczytane przeze mnie "Drżenie"- szkoda, że Cię rozczarowało..
I zgadzam się, "W pierścieniu ognia" to jedna z najbardziej wciągających pozycji jakie miałam okazję poznać, przeczytałam ją jednym tchem :D
A jeśli chodzi o "Pachnidło", na razie się nie zgodzę- po dystansie miesiąca wciąż nie widzę w tej powieści niczego szczególnego...
Masz ciekawy gust czytelniczy, muszę Cię częściej odwiedzać :D
Powodzenia w realizowaniu postanowień i szczęśliwego nowego roku!
Ładne wyniki, gratulacje! :) Też się bardzo rozczarowałam "Drżeniem", aż tak bardzo, że nie zdołałam przeczytać w całości :D Życzę Ci, żebyś zrealizowała swe plany na ten rok ^^
OdpowiedzUsuńWyniki masz naprawdę dobre! Ja mam nieco mniejsze, ale jestem z siebie bardzo zadowolona. Widzę, że masz już świetne plany na ten rok, więc oby udało ci się je zrealizować ;)
OdpowiedzUsuńWynik bardzo mi się podoba, gratuluję! Zastanawiam się tylko nad tym, czemu cię Miasto Kości rozczarowało? Jest to jedna z moich ulubionych serii, bardzo mi się podoba i jestem ciekawa co w niej było nie tak.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego 2013 roku!
Gratuluję wyniku! Szeptem i Miasto kości cię rozczarowało? ja osobiście uwielbiam te książki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie i wspaniałe wyniki :) Mnie osobiście nie rozczarowują książki na topie, przynajmniej nie wszystkie. A, ja również chciałbym czytać więcej książek w językach obcych ale ciężko je zdobyć (chyba że ebook) a poza tym nierzadko zdarza się jest jednak trochę słów które muszę przetłumaczyć żeby zrozumieć książkę a to ciut męczące :\ Ale powodzenia życzę! :) A przy okazji u mnie nowa recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i nawet 70 książek przeczytanych ci życzę!
Dobre wyniki, gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńżyczę więcej czasu na czytanie :) u mnie lipiec i sierpień to słabe miesiące czytelniczo :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że "W pierścieniu ognia" wyróżniłaś w podobnej kategorii co ja :)
OdpowiedzUsuńI również liczę na to, że uda mi się przeczytać 60 książek.
Niesamowite wyniki! Gratulacje! Trzymam kciuki za postanowienia, oby wszystko wyszło tak jak sobie założyłaś :D
OdpowiedzUsuńŻyczę aby udało ci się zrealizować czytelnicze plany na 2013r.
OdpowiedzUsuńŚwietne statystyki! A Twoje postanowienia mogłabym także do siebie zastosować :) Życzę ich dotrzymania i jeszcze lepszego książkowo roku :)
OdpowiedzUsuń