"Igrzyska śmierci"
Zostałam zachęcona do przeczytania książki "Igrzyska śmierci" przez moją przyjaciółkę. Mimo iż zazwyczaj nie mamy odmienne zdanie na temat różnych utworów tym razem zgodnie twierdzimy, że powieść Suzanne Collins jest rewelacyjna! Opowiada o państwie Panem, które otoczone jest przez 12 tzw. Dystryktów. Co roku Kapitol żąda krwawej ofiary z każdego Dystryktu w postaci dwojga nastolatków. Biorą oni udział w igrzyskach, z których może wyjść cało tylko jedna osoba. W tym roku z dwunastego dystryktu pojawią się Peeta i Katniss, którzy narobią zamieszania w Kapitolu...
Serdecznie polecam. Po 30 stronach po czytelniku zostają tylko kapcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi gościu!
Skoro odwiedziłeś mojego bloga zostaw po sobie jakiś ślad. Będzie mi bardzo miło :)