poniedziałek, 10 grudnia 2012

"Gorączka" na podróże w czasie.

Tytuł: "Gorączka"
Autorka: Dee Shulman
Ilość stron: 430
Cena: 34,99 zł
Moja ocena: 7/10


Podróże w czasie to temat ponadczasowy. Motyw wehikułu czasu interesował ludzi różnych epok, a i dzisiaj zbiera wokół siebie liczne grono fanów. Współczesne książki różnią z wiadomych względów od tych XIX czy XX wieku, ale z pewnością mogę stwierdzić, że zachowały klimat. "Trylogia czasu", "Burza", a teraz "Gorączka", które zbierają same pozytywne opinie świadczą chyba o tym, że dla ludzi XXI wieku temat podróży w czasie nadal jest intrygujący i pociągający. No cóż, czytałam wszystkie wymienione tytuły i muszę przyznać, że ja również za każdym razem daję się złapać na ten sam haczyk... :D

Ewa jest zbuntowaną nastolatką, która posiada wiele zdolności. Jednak nie potrafi poradzić sobie ze środowiskiem i z bliskimi. Po kolejnym wyrzuceniu ze szkoły publicznej, dziewczyna postanawia rozpocząć naukę w renomowanym St Magdalene's, w którym jak się okazuje znajduje akceptację i zrozumienie. Jednak jej ciekawość w pewnym momencie staje się dla niej przekleństwem. Otóż w pracowni biologicznej dziewczyna zaraża się niebezpiecznym wirusem, w skutek czego zapada na niezidentyfikowaną chorobę. Kiedy już wraca do zdrowia sen z powiek spędza jej tajemniczy chłopak o imieniu Seth, który rozpoznaje w niej swoją ukochaną. Jak się później okazuje chłopak przybył z II wieku, a teraz próbuje rozwiązać zagadkę śmiertelnego wirusa... Czas, który dotychczas był sprzymierzeńcem teraz działa na ich niekorzyść...


"Gorączka" to książka, która łączy w sobie wiele wątków: miłości, podróży w czasie, tragedii i żalu, stanowiących razem spójną i wartką akcję. Jeżeli chodzi o motyw romantyczny, to na początku wydawał mi się za bardzo przesłodzony. Z każdą kolejną stroną zaczęłam jednak przekonywać się, iż autorka nie zrobiła tego nieświadomie. Zwroty używane przez Setha (np. ukochana, najdroższa) dodawały atmosfery na miarę dramatu sprzed setek lat. Wątek nieszczęśliwej miłości pomiędzy gladiatorem a dziewczyną z dobrego domu uważam za bardzo udany.

Jeżeli chodzi o pomysł to nie powala na kolana, ale Dee Shulman w oryginalny sposób poprowadziła fabułę i w żadnym wypadku nie mogę powiedzieć, że choć przez chwilę się nudziłam. Akcja nie rozwija się stopniowo, po prostu pędzi jak szalona od pierwszej do ostatniej strony. Zabrakło mi momentu kulminacyjnego, jednak skłania mnie to do przeczytania kolejnej części. Za duży plus uważam to, że autorka oszczędziła rozwijania niektórych wątków. Dzięki temu fabuła przybrała formę jasnego przekazu pewnych informacji, przez co wiedziałam na czym mam się skupić.

Muszę docenić sposób tworzenia postaci przez autorkę. Wykreowała bohaterów na osoby z silną acz wrażliwą osobowością. Cieszę się, że po raz kolejny nie spotkałam się z bohaterką, od której uczuciowości i delikatności można było dostać mdłości. "Gorączkę" czyta się bardzo, bardzo szybko. Kartki przelatują nie wiadomo kiedy. To zasługa lekkiego języka, którym została napisana książka. Jak już wspominałam Dee Shulman na szczęście oszczędziła czytelnikom długich opisów i rozwlekania nieistotnych wątków, a książka nadal jest interesująca, a co najważniejsze intrygująca.

"Gorączka" okazała się być taka jakiej się jej spodziewałam - gwałtowna, niebezpiecznie wciągająca i zaraźliwa. Jest to idealna lektura na długie zimowe wieczory, gdyż nie wymaga zbyt wiele, a dostarcza na prawdę dużą dawkę emocji. Oceniam ją na duży plus i będę czekać na kontynuację. Książka łączy w sobie wszystkie motywy jakie powinien zawierzać utwór dla młodzieży, dlatego też polecam szczególnie go w szczególności dla płci pięknej w wieku 13-17 lat.

"Gorączką" zaraziła mnie Pani Kasia z wydawnictwa Egmont, za co bardzo serdecznie dziękuję :) 


12 komentarzy:

  1. Po tytule postu myślałam, że po prostu zjedziesz książkę ;) Mi się podobała, przyjemnie się czytało, ale dużo jej jeszcze brakuje. Mimo wszystko będę wyczekiwać kontynuacji z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach tę książkę, tym bardziej, że jestem fanką podróży w czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją już, dlatego już niebawem się za nią zabieram:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powiem, książka zapowiada się calkiem ciekawie ale ... powoli męcza mnie historie nastolatków... Czy bohater w wieku 20+ nie ma w takich książkach już żadnych szans...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to :D Też mnie drażni, że więcej książek o nastolatkach... jakby starszy bohater nie miał prawa bytu -.-

      Usuń
    2. Myślę, że nie chodzi o to, iż nastolatków najzwyczajniej w świecie jest łatwiej zadowolić :)

      Usuń
  5. Czytałam bardzo wiele recenzji na temat tej książki i niestety większość była w stosunku do niej negatywna. Od razu zniechęciło mnie to do jej przeczytania. Nadal nie jestem jej pewna. Jeszcze się nad nią zastanowię;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym bardzo przeczytać ta książkę więc, już od dawna jest na mojej liscie :).
    Ja także pisze recenzje książek więc, jeśli jesteś zainteresowana, to proszę odwiedź mojego blog. To tylko parę sekund a naprawdę stworzy uśmiech na mojej twarzy.
    + Świetna recenzja i takze obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam wiele pochlebnych recenzji o tej książce. Od dawna mam na nią wielką ochotę ^^
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę mam w planach, mam na dzieję, że najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię serię Poza Czasem Egmonta i myślę, że i to wpadnie w mój gust. ;))

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu!
Skoro odwiedziłeś mojego bloga zostaw po sobie jakiś ślad. Będzie mi bardzo miło :)

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...