niedziela, 23 grudnia 2012
"Droga" do postapokalitycznego zauroczenia...
Tytuł: "Droga"
Autor: Cormac McCarthy
Ilość stron: 270
Cena: 29,90
Moja ocena: 9/10
Już długo nie pisałam, ale książka strasznie nudna, a akcja się wlecze, więc postanowiłam zrecenzować książkę, która od pewnego czasu za mną "chodzi". Całkiem niedawno mój kolega przeczytał utwór Cormaca Mccarthy'ego "Droga". Jest to dosyć znana postapokaliptyczna książka, z którą miałam okazję się zapoznać rok temu. Wówczas opowieść ta zrobiła na mnie duże wrażenie, a emocje odżyły, kiedy mogłam o niej z kimś porozmawiać.
Fabułę można streścić w jedym zdaniu. "Droga" to historia ojca i syna wędrujących po ruinach współczesnego świata. I choć na pozór mogłoby się wydawać, że książka jest bardzo uboga w akcję, to jednak przygody dwójki głównych są bardzo ciekawe i wciągające. "Droga" była drugą książką Cormaca McCathy'ego i po jej lekturze stwierdziłam, że autor ma duży talent do pisania powieści postapokaliptycznych, w których nie zdradza okoliczności w jakich świat uległ zagładzie, ale skupia się na książkowej teraźniejszości zmuszając czytelnika do patrzenia w przyszłość, a nie w przeszłość.
Najbardziej poruszające w "Drodze" było ukazanie miłości ojca i syna. W wielu książkach spotykamy się z opisami matczynych uczuć, ale ojcowskich? Bardzo oryginalny pomysł, świetnie zrealizowany. Poruszająca postawa ojca jego uporu w szukaniu lepszego jutra dla swojego syna. Nie ma co ukrywać, jeżeli ktoś szuka happyendów w "Drodze" niestety go nie znajdzie. Zakończenie jest bardzo smutne, ale również niosące ze sobą nadzieję. W końcu chłopiec "niesie ogień" i na pewno musi dotrzeć na południe...
"Droga" należy do książek, które po prostu się pamięta i o których rozmyśla się przez długi czas. Bardzo wzruszającky i unikatowy utwór. Na mnie zrobił ogromne wrażenie i zmusił do przemyśleń. Muszę przyznać, że na początku nie doceniłam tej książki, ale po obejrzeniu ekranizacji z fenomenalną rolą Vigga Mortensena wiele wątków mi się rozjaśniło i zrozumiałam do końca książkę. Polecam zarówno przeczytanie rewelacyjnej postapokaliptycznej powieści, jaką jest "Droga" oraz zachęcam do zapoznania się z ekranizacją. Ta książka to było moje olśnienie i pierwsze zauroczenie postapokalipsą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki;) muszę się za nią rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńMnie niestety nie poruszyła. Dobrze się czytało, ale nie widzę w niej nic ponad przeciętną lekturą.
OdpowiedzUsuńHej :3 Już dawno słyszałem o tej książce ale jakoś zaginęła w akcji. Dzięki tobie i twojej recenzji już zabrałem się za jej szukanie. Poza tym fajnie, ze nie jest aż tak długa :) U mnie nowa recenzja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
haha znalazłem ją na tablicy.pl, akurat w moim mieście! super *.* mam nadzieję, że uda mi się ją kupić.
UsuńGdzieś mi się już obiła o uszy (i oczy :P), ale nie wiedziałem wcześniej o czym jest. Wygląda ciekawie, rozglądnę się za nią dokładniej :)
OdpowiedzUsuńniestety to nie jest tematyka jakiej poszukuje :(
OdpowiedzUsuńksiążki nie czytałam, ale widziałam ekranizację :)
OdpowiedzUsuńNie, nie ...to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZ historiami osadzonymi w postapokaliptycznym świecie spotkałam się jedynie w serialach i filmach (choć akurat ekranizacji "Drogi" nie widziałam), tego typu książki jeszcze nie czytałam. Ale ponieważ lubię takie klimaty, to chętnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka lat temu i przyznam, że nie wywarła na mnie specjalnego wrażenia. Sama się dziwię, bo przecież lubię takie klimaty, no i wiele osób podkreśla, że to wartościowa książka. Może jeszcze kiedyś podejdę do tej lektury po raz drugi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń