Witajcie po tak długiej przerwie.
Nie muszę ani Was ani siebie uświadamiać o tym, że opuściłam się ostatnio z czytaniem, ale mimo, że ciągle cierpię na brak czasu podjęłam kolejną próbę naprawy tego stanu. Jedno jest pewne: będę czytać lektury, bo z moją nową polonistką nie da się inaczej. Tak więc przedstawiam nowy stosik - dosyć skromny, ale najważniejsze, że jest :-) Oby został w 100% przeczytany.
1. "Kanalie też mają dusze" Brat Marie Angel Carre
2. "Mitologia" Jan Parandowski
3. "Opowieści z niebezpiecznego królestwa" J. R. R. Tolkien
Niby mało, ale Tolkiena i Parandowskiego ukradłbym :D
OdpowiedzUsuńMitologię po prostu uwielbiam i ciągle do niej wracam, również z chęcią sięgłabym po coś Tolkiena. Życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko Mitologie lubiłam i nadal lubię;)
OdpowiedzUsuńZ wielką niecierpliwością będę czekał na recenzje książki Tolkiena:)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam Mitologię Parandowskiego :)
OdpowiedzUsuńOch, zazdroszczę Tolkiena ;)
OdpowiedzUsuńzatem przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńMitologia Parandowskiego należy do moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać Mitologie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mitologię też teraz przerabiam, ale szczerze mówiąc, wolałabym Tolkiena :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać mitologię jestem ciekawa Twojej recenzji. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń